niedziela, 2 czerwca 2013

Rozdział 3

- Cześć Harry. - powiedziałem spoglądając na zaspanego chłopaka. Harry bez skrępowania wstał z łóżka ukazując mi się w całej okazałości. Niemal dostałem zawału, widząc chłopaka tak, jak go Bóg stworzył. Przeciągnął się głośno ziewając, a następnie powolnym krokiem zgarniając swoje bokserki z ziemi ubrał je i ponownie się ułożył koło mnie. Leżąc oszołomiony nie umiałem wydać z siebie żadnego dźwięku. Co to do cholery miało znaczyć? Upiłem się i zachciało mi się seksu ze Stylesem?!
- Drink który piłeś, miał dosypane prochy. Nieźle cię pozamiatało. - stwierdził chłopak spoglądając rozbawiony w moje oczy. Poczułem się nieswojo. Nie wiem jak się zachować. Leżenie nago w łóżku z prawie obcym chłopakiem, nie należało do moich codziennych czynności. - Przez jakiś czas tańczyliśmy i uwierz mi, jesteś niesamowitym tancerzem, nawet jak nogi ci się plączą. - kontynuował wypowiedź śmiejąc się, a ja czułem, że płonę ze wstydu. - Co lepsze, poczułem się zmęczony i poszedłem właśnie do tego pokoju. I po niecałej godzinie zawitał tu nie kto inny, jak Niall! - wykrzyknął. - Wgramoliłeś mi się do łóżka nic nie mówiąc i zasnąłeś, zanim zdążyłem policzyć do trzech. Pewnie myślisz, że uprawialiśmy seks? - zapytał na co ja kiwnąłem głową i czekałem na kontynuację - Niestety nie uprawialiśmy seksu Niall. - powiedział i wstał kierując się do drzwi. - Niestety. - powtórzył.
Dalej leżałem w obcym łóżku, zapewne należącym do Caroline. Pokój był cały w plakatach różnych kapeli rockowych, na fotelu w rogu pokoju leżała sterta ubrań, a na biurku obok laptopa walały się kosmetyki. Typowy pokój nastolatki nie mógł by istnieć bez wielkiej szafy otwartej na oścież. Pewnie właścicielka przed imprezą przymierzała pełno ciuchów by prezentować się dobrze. Zdecydowanie, każda dziewczyna taka była. Ale nie Kate. Ona znała swoją wartość, nie potrzebowała milionów ciuchów i błyskotek. Oczywiście wczorajsza impreza to inna bajka, bo jak mówi Kate: do roli się trzeba odpowiednio przygotować. Coś w mojej przyjaciółce było takiego, że wszyscy ją uwielbiali. Nigdy nie zadawała niepotrzebnych pytań i miała wyczucie, jeśli chodziło o delikatne sprawy. Zawsze mogłem się przed nią otworzyć, czy nawet płakać na jej ramieniu. Większość osób uważa to za gejowskie, ale tak własnie było. Posiadałem niezaprzeczalnie najlepszą przyjaciółkę na świecie.

Nie wiem ile czasu tu leżałem, ale ten stan błogiego lenistwa bardzo mi odpowiadał. Jednak musiałem zdecydować się na zejście na dół i zetknięcie się oko w oko ze samą właścicielką, która swoją drogą nie powinna być przypadkiem w swoim pokoju ?
Schodek za schodkiem, aż w końcu dotarłem na parter. Powietrze cuchnące alkoholem dostawało się do moich nozdrzy, jakby na dłużej tam zostając, zawroty głowy spowodowane kacem zasiliły się, a widok przyprawił mnie o palpitacje serca. Dom przypominał jakąś okropną ruderę. Pełno walających się plastikowych kubków, butelek wódki, puszek po piwach i jakieś przypadkowe leżące ofiary zapominające, że wśród jeszcze trzymających się na nogach ludzi się nie zasypia. Niektórzy poprzyklejani taśmą do kanapy, niektórzy cali w niby śmiesznych rysunkach i narysowanych penisach przyozdabiających ich twarze. Minąłem leniwie salon i ruszyłem w stronę kuchni po drodze napotykając wielkie lustro. Moje włosy wyglądały jakby szczotki nie widziały, oczy sine, podkrążone, z przekrwionymi białkami. Jednak to, co zobaczyłem później było najgorsze. Stałem całkowicie nagi i płonąłem ze wstydu ciesząc się jednak, że wszyscy polegli śpią. Rzuciłem się pędem na górę w celu odnalezienia moich ubrań w pokoju, w którym rzekomo się rozebrałem. Jednak ktoś bardzo pragnął mi pokrzyżować plany.
- Tomlinson! - wykrzyknąłem przerażony przeskakując co drugi schodek.
- Witaj - powiedział schodząc powoli, schodek po schodku. Zmierzył mnie wzrokiem, na co natychmiast zakryłem się rękoma, gdyż nigdy nie uważałem, że mam atrakcyjne ciało. Nagle oprzytomniałem. Przecież nie mam być wstydliwy. Dumnie uniosłem głowę i skrzyżowałem ręce na piersi.
Louis tylko minął mnie z figlarnym uśmiechem i na koniec klepnął mnie w pośladek. Pisnąłem jak dziewczynka oblewając się jeszcze większym rumieńcem, o ile było to możliwe i szybko pobiegłem w stronę pokoju.

Szykując się do snu zastanawiam się jak przetrwam karę od rodziców. Tak. Dobrze przeczytaliście. Dostałem szlaban na wychodzenie z domu, po tym jak rodzice zobaczyli mnie u progu całkowicie skacowanego, z bluzką ubraną tył na przód. Nie pomogły tłumaczenia, że nic mi się nie stało i świetnie się bawiłem. Zostałem uziemiony na cały tydzień. Sobota minęła mi nieciekawie jak się domyślacie. Powrót to domu w porze obiadowej nie był dobrym pomysłem. Mama akurat krzątała się w kuchni, koło której, chcąc-nie chcąc musiałem przejść. Jak tylko mnie zobaczyła zaczęła krzyczeć, a w mojej głowie wszystko odbijało się echem. Przysięgałem sobie, że już nigdy nie będę sięgał po cudze drinki. Prochy dosypane do wczorajszego drinka na tyle zamroczyły mi umysł, że sięgałem po kolejne bez zastanowienia.
Stuk, stuk!
Rozległo się po moim pokoju pukanie. Przestraszony spojrzałem na okno i ujrzałem za nim moją przyjaciółkę. Szybko je otwarłem i pomogłem jej wejść do środka.
- Oszalałaś!? - krzyknąłem - Przecież mogłaś spaść!
- Spokojnie! Nic mi nie jest, a poza tym nie wrzeszcz bo obudzisz rodziców. Ubieraj się.
- Mam szlaban. - mruknąłem zrezygnowany.
- No i własnie dlatego wyjdziemy oknem Szerloku! No na co czekasz? Ubieraj się!
I własnie wtedy zrozumiałem, że moja przyjaciółka jest najbardziej szalona osoba na świecie.
Schodzenie z dachu nie było łatwą czynnością. Balansowanie tuż nad oczkiem wodnym w moim ogrodzie, należało do najstraszniejszych przygód w moim życiu.
- Gdzie właściwie idziemy? - zapytałem oglądając się przez ramię.
- Do Obsession. - odpowiedziała - Będzie tam ktoś ciekawy, zaufaj mi.

Przeciskając się przez tłum tańczących ludzi wreszcie dotarłem do baru. Zamówiłem szkocką dla mnie i dla Kate. Siedzieliśmy przy barze obserwując tańczących ludzi. Dziewczyny kręciły biodrami w rytm muzyki, a mężczyźni przyglądali im się, tańcząc niedaleko nich. Gdzieś w tłumie mignęła mi burza loków, więc szturchnąłem Kate z prośbą o pomoc w szukaniu. Mój wzrok nagle został nagrodzony. Harry tańczący wraz z Louisem. Harry miał zarzucone ręce na szyi Louisa i zmysłowo bujali się w rytm muzyki. Wypatrzenie samotnego faceta w pobliżu nich zajęło mi chwilę. Wstałem z krzesła przy barze i spojrzałem na swoje ubranie. Szare rurki nisko opuszczone i beżowa bluzka z wyciętymi mocno bokami idealnie prezentowała się na moim ciele. Tatuaż z henny zdobił mój kark. Swoją drogą, czy to nie żałosne, że moja przyjaciółka wpadła na taki pomysł ? Łapa lwa na karku. Idiotyzm...
Nie kwestionując już dłużej gustu Kate co do tatuaży, skierowałem się w stronę mężczyzny. Niech widzą co tracą.
Gdy tylko znalazłem się w polu widzenia mężczyzny delikatnie przygryzając wargę, ten natychmiast pojawił się koło mnie łapiąc moje biodra i dostosowywał ich rytm do swoich. Widząc Harrego i Louisa, którzy są dalej zajęci sobą musiałem zrobić coś, co bardziej zwróci ich uwagę. Mój partner nie był niesamowicie przystojny, ale nie był też najgorszy. Miał ciemne włosy i dwudniowy zarost. Jego oczy pociemniały i na twarz wkradł się uśmiech. Przybliżyłem nieco twarz do niego w celu pocałowania go, jednak moja głowa powędrowała w kierunku Harrego i Louisa, którzy oddalali się w stronę toalet. Całkowicie nie myśląc i improwizując nachyliłem się nad ucho towarzysza i mruknąłem tylko: - Chodźmy do toalety.
Widząc jego radość, wiedziałem, że dobrze zrobiłem. Nie chciałem uprawiać z nim seksu. Kierowała mną chęć zwrócenia na siebie uwagi pewnych dwóch przystojnych chłopaków.
Wpadając z impetem do łazienki pociągnąłem mojego towarzysza za kark miażdżąc jego usta w zachłannym pocałunku. Pchnąłem go w stronę jednej z kabin i słysząc tylko szepty: - Widziałeś? To był Horan! - wiedziałem, że to był najlepszy plan jaki kiedykolwiek miałem.
Zamykając kabinę przestałem całować chłopaka, na co ten patrzył na mnie nieco zbity z tropu. Najciszej jak umiałem wytłumaczyłem mu o co chodzi, na szczęście chłopak okazał się być w porządku i ku mojemu zdziwieniu miał niezły ubaw z tej zabawy i całkowicie mnie szokując uderzył ręką o kabinę i jęknął. Miałem ochotę wybuchnąć śmiechem, jednak chłopak zasłonił mi ręką usta.
- Jestem Niall. - przedstawiłem się.
- Zayn. - odpowiedział i uśmiechnął się do mnie.


No cukiereczki, kolejny rozdział za nami. Mam nadzieję, że się wam podoba. ; )
Serdecznie wam dziękuję za 3300 wyświetleń ! Będę się powtarzała co rozdział, ale naprawdę jesteście niesamowici !
Zachęcam do komentowania i obserwowania. To bardzo wiele dla mnie znaczy.

56 komentarzy:

  1. Nono takiego obrotu sprawy nie spodziewałam się. Coraz bardziej mnie zadziwiasz. Mam tylko wrażenie, że ten plan Niall'a prędzej czy później nie wypali. W sumie nawet nie wiem czemu. Widzę, że wprowadziłaś tu Zayn'a co mnie niezmiernie cieszy. Nie pogardziłabym jakąś scenką Ziall'a ;)
    Cieszę się, że Niall jednak nie przespał się z Harrym.
    + widziałam, że skomentowałaś mój rozdział, więc chcę cię zaprosić na najnowszy -> www.i-will-be-your-shadow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę uwierzyć, że tak szybko ktoś skomentował rozdział. *-*
      O planie Niall'a na razie nie będę się rozwodzić, wszystko wyjdzie z czasem. Oczywiście to wasze komentarze w większości decydują, o tym co będzie dalej, bo piszę dla was.
      Co do Ziall'a, to nie zastanawiałam się nad tym, ale kto wie. ; )
      Dzięki za informację o nowej notce. ;*

      Usuń
  2. No to tak. Świetnie , że zdecydowałaś się na bromance . Podoba mi się twój styl pisania. Świetna fabuła i ciesze się, że tu weszłam. I wiedz, że będę zawitać częściej nie pozbędziesz się mnie tak szybko he he. Podoba mi się tu postać Niala sama bardzo go lubię a tu bohater próbuje wzbudzić zazdrość w Harrym i Louis;ie jestem ciekawa jak to się dalej potoczy :D Z niecierpliwością czekam na następny. Kinia

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam małą prośbę czy mogła byś mnie informować o nowych rozdziałach albo jak byś chciała ze mną popisać z nudów to to moje GG:43399070

    OdpowiedzUsuń
  4. czekam na nn sorka że z anonima ale niechce mi sie logować Kasia

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo sie ciesze że niall nie przespał sie z harrym bo to by było za szybko a i jak wyobraziłam sobie miny louisa i harrego w toalecie to zaczełam sie smiać czekam na kolejny
    ps kiedy nn wiem że dopiero co dodałaś ale jestem zniecierpliwiona i chciała bym wiedziec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następny rozdział przewiduję w weekend, ale widząc tak duże zainteresowanie postaram się uporać szybciej. ; )

      Usuń
  6. Hejo jestem chłopakiem i tak tez lubie 1d i własnie zacząłem czytać twoje opowiadanko i zaciekawiło i to jak! Będe wpadał częsciej i oczywisćie życze weny!

    OdpowiedzUsuń
  7. jak zawsze wspaniały
    mam pytanie c zy mogła byś mi polecić jakiś fajny bromance tylko nie o larrym nwm moze jaki ty czytasz bo ufam ci i myślę że podasz mi fajny ale i tak twój najlepszy ;****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość bromance'ów jakie czytam są niestety o Larrym.
      Blog, który niesamowicie mi się podoba:
      http://i-hate-you-and-love-you.blogspot.com
      Ziall. Mam nadzieję, że się spodoba. Jestem stałą czytelniczką i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to opowiadanie zasługuje na miano najlepszego, jeśli chodzi o Zialla. Momentami pojawia się Larry, ale jest to wielka rzadkość. Krótkie rozmowy i tyle.

      Usuń
  8. Udostępniłam twój rozdział i polecę moim koleżankom bo także lubią bromanse wiec mam nadzieje, że przybędzie ci czytelników. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh matko nawet nie wiesz jak miło mi się zrobiło jak weszłam i przeczytałam te wszystkie komentarze. Dziękuję Ci za polecenie mnie. Może to zabrzmi odrobinę żałośnie, ale aż zachciało mi się płakać ! xd Nigdy nie przypuszczałam że ktoś tak chętnie będzie odwiedzał i komentował mojego bloga.
      Dziękuję ;*

      Usuń
  9. och, proszę, dodaj szybciej rozdział niż w weekend :) super piszesz, choć postaraj się o troszkę dłuższe rozdziały ok? :D boskie opowiadanie, kocham je, dziękuję ci że reklamowałaś się na innych blogach bo bym tu nie trafiła :) boska końcówka, nie pomyślałabym, że to Zayn :D może będzie jeszcze jakiś moment Zialla? :)
    no i naprawdę błagam Cię, pisz dłuższe rozdziały, wiem, że się powtarzam, ale to się tak szybko czyta :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ochotę pisać dłuższe rozdziały, naprawdę. Tylko zawsze chcę dodać prędko rozdział, więc zostają krótkie. Na przyszłość postaram się napisać coś dłuższego, obiecuję ; )
      Zayn szczerze wypadł jakoś spontanicznie. Nie wiedziałam jakie imię dać bohaterowi, więc pomyślałam, że go dołączę. Nie myślałam, że Ziall będzie miał tylu zwolenników ; )
      W szkole mam trochę zapierdziel, poprawianie ocen na szybko i inne bzdety. Nie obiecuję, ale się POSTARAM dodać rozdział jeszcze przed weekendem ; )

      Usuń
    2. kocham Zialla, więc jeśli by jakaś akcja między nimi wyszła to bym się nie obraziła :)

      Usuń
  10. Naprawdę fajnie się to wszystko rozkręciło :D Bardziej przepadam za Larrym niż za Narrym ale też jest super ;p Ej ale jak mogłaś Zayna określić mianem średnio przystojnego ?! No błagam ;)Polecę znajomym...no i wypatruje kolejnego rozdziału na horyzoncie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, że Zayn jest przystojny to wiem. xd Ale chodzi o to, że w oczach Nialla nie może być przystojny. Reszty zdradzać nie będę ;p

      Usuń
  11. Swietny jestem ciekawa co zrobi dalej horan może jakaś scenka zialla ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Pewnie będzie tak że zayn zakocha sie w niallu i potem niall sobie odpuści harrego i louisa i będzie z zaynem no bo kto chciał być z takimi zarozumiałcami a rozdział wyśmienity szybko pisz następny

    OdpowiedzUsuń
  13. I love you tylko tyle rozdział bardzo mi się podoba i mam ogromny zaciesz ale chyba tak długo do nowego rozdziału nie wytrzymam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale się porobiło ciekawe czy rodzice Horanka zorientują się, że im uciekł he he i ciekawe co dalej nie mogę się już doczekać i bardzo się ciesze, że piszesz o Narrym i Nouisie bo prawie gdzie zawsze wejde to Larry a już mi się to już znudziło a tu jest tak inaczej oczywiście w dobrym sensie hehe pozdrawiam
    AGA

    OdpowiedzUsuń
  15. dla mnie rozdziały są w sam raz i są świetnie napisane czekam na następny i wiedz że cię wielbię. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Koleżanka mi wczoraj poleciła i sobie weszłam, i strasznie mnie zaciekawiło więc podziękuj Kini, że mnie tu przygnała. Ogółem podoba mi się fabuła i strasznie wciąga i na pewno będę czytać. A tak poza tym jestem Ania jakbyś chciała wiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh chyba po piętach ją będę musiała całować ;)
      Dzisiaj po harówce w szkole od 8.00 do 16.40 miałam taką miłą niespodziankę jak weszłam na blogera. ^ ^

      Usuń
    2. Nie masz za co dziękować i też w szkole mam harówkę to wszystkie poprawianie ocen och

      Usuń
  17. świetny blog będe wpadać częściej ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz talent nie zmarnuj go powinnaś napisać książkę! :P

    OdpowiedzUsuń
  19. zgadzam się z koleżanką na górze napisz książkę a na pewno przeczytam a rozdział przecudowny i życzę ci duuużo wenki bo na pewno się przyda he he ;****

    OdpowiedzUsuń
  20. pisz szybko następny bo uschnę twój blog jest taką odskocznią od rutyny a rozdziały są przecudowne kocham cie i masz ogromny talent!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za te miłe słowa, to wiele dla mnie znaczy. ;*

      Chciałam zaapelować do wszystkich Anonimowych użytkowników, jeśli to teraz czytają. Widzę, że Kinia dość sporo zdziała, albo też sami znaleźliście ten blog, ale proszę was o podpisywanie się w komentarzach. Była bym ogromnie wdzięczna ;*

      Usuń
  21. Ale się ciesze przepraszam że tak puzno dodaje koma ale nie miałam czasu ale rozdziały są świetne i też sądzę że tajemnicze i chciałabym wiedzieć coś wiecej o planie nialla

    OdpowiedzUsuń
  22. czekam na następny oby był szybciej bo sie nie cierpliwie

    OdpowiedzUsuń
  23. no jiepodoba mi sie jedna rzecz dlaczego przerwałaś w takim momęcie no????? A tak pozatym to rozdział świetny weny dużo i spełnienia marzeń

    OdpowiedzUsuń
  24. Strasznie mi się podoba niestety nie mam tak ogromnego zasobu słów aby opisać ten rozdział jest tak wspaniały, że po prostu nie wiem jak go opisać. Prosiłaś o podpisywanie więc: hejka jestem Ola ;D
    P.S. Pozdrawiam i życzę natchnienia.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zamykając kabinę przestałem całować chłopaka, na co ten patrzył na mnie nieco zbity z tropu. Najciszej jak umiałem wytłumaczyłem mu o co chodzi, na szczęście chłopak okazał się być w porządku i ku mojemu zdziwieniu miał niezły ubaw z tej zabawy i całkowicie mnie szokując uderzył ręką o kabinę i jęknął.- normalnie zaczęłam się śmiać jak głupia i zaskoczyłaś mnie tym Zayn'em oczywiście pozytywnie i czekam na następny.
    Magda c;

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  27. Hejka świetny rozdział chciałam się spytać kto ci robił szablon czy może sama robiłaś bo jest super i chciałabym po prostu wiedzieć.
    Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szablon robiłam sama ;) Cieszę się, że Ci się podoba.

      Usuń
    2. To bardzo fajnie go zrobiłaś a mogła byś powiedzieć mi jak??
      Wiem jestem ciekawska ale chciałabym wiedzieć ;D
      Basia

      Usuń
    3. Zwyczajne zdjęcia wyszukane na googlach ; )
      Posklejane w całość na Paint'cie. Uwierz mi czy nie, ale zajęło mi to jakieś 10 minut. Najprostsza rzecz na świecie. ^ ^

      Usuń
    4. prosta ale ładna bardzo dziękuje za info ;D i weny życzę i aby szybko pojawił się nowy rozdział;**
      Basia

      Usuń
    5. Niestety obawiam się, że rozdział pojawi się dopiero w weekend. Weny brak, a w dodatku jestem zawalona nauką. Mam nadzieję, że gdy tylko będę miała jasna ocenę z ocenami, to będę pisała dla was częściej. ;*

      Usuń
    6. wiem co to znaczy wystarczy jedno słowo S-Z-K-O-Ł-A i już wybaczam i życzę naprawdę weny i weny aż nie nadążysz spisywać bo tyle będziesz miała pomysłów tego ci właśnie życzę ;***
      Basia

      Usuń
  28. Nie mogę doczekać się następnego życzę weny
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  29. Kocham twój blog jest wspaniały ;***** ♥♥♥♥♥♥♥♥
    ~nina

    OdpowiedzUsuń
  30. Wspaniale piszesz kocham Cię
    Mrs.Tomlinson

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak chcesz to wpadnij przeczytaj fabułę i powiedz czy się ci podoba.
    http://przygodazonedirectionzawszespoko.blogspot.com/
    a ja czekam na nowy rozdział pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakbyś była zainteresowana na moim blogu pojawił się prolog zapraszam!
    http://przygodazonedirectionzawszespoko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Odpowiedzi
    1. Postaram się do jutra coś napisać, ale nic nie obiecuję.

      Usuń
  34. Och nie mogę się już doczekać następnego. A u mnie pierwszy rozdział ;D http://przygodazonedirectionzawszespoko.blogspot.com/
    zapraszam ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. Będzie dziś nowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie wiem czy dam radę, bo mam dużo nauki na jutro ; ( Mam nadzieję, że jakoś wytrzymacie. <3

      Usuń